Paryskie życie.
Jest wiele osób, które marzą o tym, aby spędzić sylwestra w Paryżu. I niektórym udaje się choć raz w życiu spełnić to marzenie. Do grona osób, które każdego sylwestra mogą spędzić w Paryżu należy Pani Agnieszka Grządziela.
Między Pacanowem a Bałtowem
Był chyba rok 2000, kiedy wraz ze Stowarzyszeniem Mediów Polskich podczas wizyty studyjnej na Opolszczyźnie znalazłam się w cementowni, której zarząd chciał się pochwalić dziennikarzom proekologicznymi inwestycjami. Dzięki nim miało mniej pylić. Przy okazji zawieziono nas do pobliskiego Krasiejowa, bo tam znajdowały się olbrzymie pokłady iłu używanego do produkcji cementu.
Smaki Mazowsza
Nasze małe ojczyzny mają swoje smaki. Kultywowaniem mazowieckiego kunsztu kulinarnego zajmuje się Anna Szpura ze Starej Kornicy w powiecie łosickim. Pani Anna najlepiej wypadła w teście na temat Mazowsza i działalności Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich, uporała się z serią podchwytliwych pytań i została najaktywniejszą liderką obszarów wiejskich w województwie.
„Braci swoich wieszał nie będę”
Był rok 1942, hitlerowski najeźdźca na terenach północnego Mazowsza wcielonego do III Rzeszy krwawo terroryzował jego mieszkańców. Na początku listopada zlikwidował utworzone getta dla Żydów, wywożąc ich do obozów zagłady, następnie zaostrzył represje wobec Polaków. W dniu 17 grudnia w miastach powiatowych: Ciechanowie, Mławie, Przasnyszu, Pułtusku niemieccy okupanci wykonali publiczne egzekucje na Polakach, uczestnikach organizacji podziemnych. W Ciechanowie od rana wypędzali polską ludność z mieszkań, miejsc pracy, zbierali przechodniów napotkanych na ulicy i grupami pędzili do ciechanowskiego zamku. Trwoga ogarniała ludzi nieświadomych, w jakim celu ich pędzono. Byli eskortowani przez żandarmów, wśród których wyróżniał się brutalnością Gotzman, żandarm z Przążewa zwany przez ciechanowian „Kopikostką" (ofiary brutalnie kopał po kostkach żandarmskim buciorem).
Strona 1 z 2